Ruszyła runda rewanżowa Drużynowych Mistrzostw Olsztyna. W pierwszej lidze rozegrano tylko dwa mecze, w których Country Team Mrągowo wysoko pokonał Neonet, a Kombinat Rolny Drzazgi równie wysoko zwyciężył Klewki. W drugiej lidze na fotel lidera wskoczył Warrior, który po zaciętym spotkaniu pokonał Erjot Plandeki II. Problemów z odnisieniem zwycięstwa nie miała Em-Ostróda, która nie dała szans DBK. W najbardziej emocjonującym spotkaniu Amator zremisował z GKS Grunwald II, dzięki czemu oba zespoły odskoczyły od strefy spadkowej. W trzeciej lidze zmieniły się grupy, a nie zmieniła się forma DBK Group, którzy po zwycięstwie nad Erjot Plandeki III, od początku rywalizacji w grupie zespołów walczących o awans, zasiedli w fotelu lidera. Siłę pokazali reprezentanci Nidy Nidzica, pokonując zwycięzcę pierwszej rundy grupy B Szczytno Lakers, dali sygnał, że są zainteresowani walką o awans. Podobnie jak Śnieżka Srokowo, która nie pozostawiła złudzeń Stawigudzie. W pozostałych spotkaniach Croswood okazał się lepszy od Stawigudy, a Geo-Info Morąg podzielił się punktami z Auto-Mar Dobre Miasto. W grupie zespołów walczących o 13 miejsce udany start mieli zawodnicy Geo-Team II. Najstarszy zespół okazał się lepszy... od najmłodszego zespołu, czyli AZS UWM II Olsztyn. Najciekawiej działo się w meczu Budom Orneta z Iskierką. Dopiero gra deblowa i zwycięstwo w niej pary Sebastian Jończyk i Robrt Kulpanowski przesądziła o wygranej Iskierki. W pozostałych spotkaniach Squash Team pokonał Stobar, a MIKS cieszył się ze zwycięstwa nad Pograniczem Rozogi.